.

.

Wednesday 29 February 2012

nic nie może nas pokonać


Dziś, gdy poczułam Boży wiatr w skrzydłach,
 przypomniało mi się powiedzenie, że nastawienie 
w dużej mierze decyduje o wysokości naszych lotów.

Nadgorliwym pracodawcom i zwierzchnikom 
mam ochotę zasugerować, 
że nie nie należy wyżywać się na ludziach, 
którzy są zależni od nich.

 A my - często nadmiernie sfrustrowani pracownicy - 
jeśli umiemy się śmiać, to NIC nie może nas pokonać.

Wednesday 22 February 2012

proch we mnie (ash inside)

Zauważyłam, że w niektórych krajach zamiast posypywać 
głowę popiołem, czyni się nim znak krzyża na czole.

Poniżej zamieszczam dość przewrotne zdjęcia, 
które pobudzają mnie do refleksji, dotyczącej tego 
jak podchodzę do prochu mego życia. 


Czy jest on znakiem zapytania, przekreśleniem, 
krzykiem czy błogosławieństwem? 

Panie proszę, niech czas pustyni nie wzbudza we mnie 
pokus zwątpienia, lecz niech uaktywnia do wypełniania Twoich planów. 
Pragnę przylgnięcia do ciepła TWEGO SERCA, 
bo tylko Ty potrafisz mój proch, przemienić w siłę.

Tuesday 21 February 2012

Słowo na Wielki Post

Czytanie, które usłyszałam w ostatnią niedzielę, 
odebrałam jako Słowo wprowadzające w tegoroczny Wielki Post: 
Bóg mi świadkiem, że w tym, co do was mówię, nie ma równocześnie "tak" i "nie". Syn Boży, Chrystus Jezus, Ten, którego głosiłem wam ja i Sylwan, i Tymoteusz, nie był "tak" i "nie", 
lecz dokonało się w Nim "tak". 
Albowiem ile tylko obietnic Bożych, w Nim wszystkie są "tak". Dlatego też przez Niego wypowiada się nasze "Amen" Bogu na chwałę. Tym zaś, który umacnia nas wespół z wami w Chrystusie, i który nas namaścił, jest Bóg. On też wycisnął na nas pieczęć 
i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych. 
                                                                                                     2 Kor 1,18-22

Nie ma równocześnie i "tak i "nie". 
Jest TAK, jest AMEN, 
a wszystko co poza tym, jest moją chorobą serca.


KYRIE ELEISON
ps.
I jeszcze pozornie oderwanie dopowiedzenie: 
Jeżeli szukam poczucia bezpieczeństwa i stabilności w codziennym życiu, to mam marne szanse na osiągnięcie prawdziwego pokoju w tej sferze. Jeżeli szukam bezpieczeństwa i stabilności w życiu duchowym, to mam wielką szansę na zdrowie i pokój ducha. 

Sunday 19 February 2012

dostępność

W ostatnich tygodniach, w Słowie Bożym, 
wielokrotnie przewijał się wątek cierpienia, 
na które Pan Jezus odpowiadał uzdrowieniami. 

W dzień Matki Bożej z Lourdes uderzyła mnie 
bardzo praktyczna modlitwa człowieka, 
którego pragnieniem było to, aby ci, którzy niosą pomoc 
w cierpieniu fizycznym - mogli to robić bez przeszkód. 
Czyli prośba o uzdrowienie polskiego systemu służby zdrowia
 i o zwyczajną jego dostępność.


Pracując w placówce medycznej, zamiast leczyć, 
sporo tygodni czekaliśmy bezczynnie na decyzje 
bezdusznych urzędów. Gdzież normalność?

Dziś z wielką ulgą mogę powiedzieć: 
ZWYCIĘŻYŁO DOBRO! Jutro zaczynamy!

CHWAŁA PANU i wielkie dzięki tym, którzy nas wspierali  :-)





Sunday 12 February 2012

Boże parasole

Kilka dni temu spodobało mi się stwierdzenie: 
Przyjaciele są jak parasole. Bez nich nasze życie moknie.


Bywają jednak sytuacje, w których rozczarowujemy się wzajemnie.

Absolutnie niezawodnym i nigdy nie raniącym Przyjacielem 
jest Boża Obecność,  
która działanie Złego, ma moc przemienić w Błogosławieństwo.

Thursday 2 February 2012

stycznie przełomów

3 lata temu - właśnie w styczniu - podejmowałam totalnie
niespodziewaną i wprost rewolucyjną dla mnie decyzję.
Z jednej strony, po ludzku mogę powiedzieć,
że zupełnie nie wiem jak to było możliwe.
Z drugiej natomiast strony jestem przekonana,
że działo się to tak "Symeonowo" - "za natchnieniem Ducha".
Trudowi wielomiesięcznej realizacji zmian,
jakoś tak naturalnie towarzyszyła tajemnica
Przemienienia Pana na Górze Tabor.

Minął styczeń tego roku, a jego ostatnie dni przyniosły 
kolejny duży przełom. 
W efekcie w Święto Ofiarowania spełniają się dla mnie słowa: 
"Oto wyślę anioła Mego, aby przygotował drogę przede Mną".
                                                                      (Ml 3,1)

Aniele Boży, czyń mnie otwartą na Twoje wskazania; 
przetapiaj, oczyszczaj, przecedzaj 
i napełniaj Twoim Światłem.