Dobrze było z kilkoma osobami z WDW spotkać się
"na wyjeździe". Głównym punktem iście królewskiej gościny,
której doświadczyliśmy ze strony naszego byłego duszpasterza
(obok Emaus Cafe :) była Eucharystia wspólnotowa.
"na wyjeździe". Głównym punktem iście królewskiej gościny,
której doświadczyliśmy ze strony naszego byłego duszpasterza
(obok Emaus Cafe :) była Eucharystia wspólnotowa.
Niełatwe padło na niej Słowo o proroku Janie Chrzcicielu,
który pozostając człowiekiem wolnym
i wewnętrznie spokojnym,
stanowił wyrzut sumienia dla otoczenia.
Życie proroka - życie każdego z nas - ma wskazywać
na Boże Królestwo, czyli stawanie w prawdzie
o sobie samym, o Panu Bogu i o drugim człowieku.
Hmm...myślę, że jest to kolejność nieprzypadkowa,
ponieważ, aby mówić prawdę o drugim człowieku,
trzeba najpierw żyć w prawdzie przed samym sobą
(korzystając z daru wolności),
a dopiero potem przed Panem Bogiem.
na Boże Królestwo, czyli stawanie w prawdzie
o sobie samym, o Panu Bogu i o drugim człowieku.
Hmm...myślę, że jest to kolejność nieprzypadkowa,
ponieważ, aby mówić prawdę o drugim człowieku,
trzeba najpierw żyć w prawdzie przed samym sobą
(korzystając z daru wolności),
a dopiero potem przed Panem Bogiem.
(możliwe, że się mylę...)
******************
Kolejna moja refleksja dotyczyła rwącego,
wprost niespokojnego potoku naszej modlitwy
za WDW, za księży, za naszą parafię.
wprost niespokojnego potoku naszej modlitwy
za WDW, za księży, za naszą parafię.
Witraż tamtego górnego kościoła pokazał mi
istotę trwania we wspólnocie.
W poziomą belkę krzyża wpisana była Ostatnia Wieczerza
czyli pierwsza Eucharystia
czyli Przejście.
istotę trwania we wspólnocie.
W poziomą belkę krzyża wpisana była Ostatnia Wieczerza
czyli pierwsza Eucharystia
czyli Przejście.
Tę poziomą belkę krzyża tworzymy np. jako wspólnota
i trzeba nam ją nieść na Golgotę bez szemrania.
i trzeba nam ją nieść na Golgotę bez szemrania.
Przyjęta w jedności daje przedsmak Królestwa tu i teraz.
Przywołując wspomnienia, które z pewnością także
towarzyszyły Apostołom w wieczerniku, powiem tak:
wielu z nas niejednokrotnie czuło się dotyk Słowa Bożego,
wielu miało szczęście przeżyć odwzorowanie
paschy żydowskiej.
Dla mnie najpiękniejszymi słowami,
które być może niegdyś wypowiedział Pan są:
Czy pamiętacie jak uczyłem was Miłości?
towarzyszyły Apostołom w wieczerniku, powiem tak:
wielu z nas niejednokrotnie czuło się dotyk Słowa Bożego,
wielu miało szczęście przeżyć odwzorowanie
paschy żydowskiej.
Dla mnie najpiękniejszymi słowami,
które być może niegdyś wypowiedział Pan są:
Czy pamiętacie jak uczyłem was Miłości?
Nieśmy więc poziomą belkę krzyża
w Miłości
płynącej z przejścia ze śmierci do Życia.
w Miłości
płynącej z przejścia ze śmierci do Życia.
DZIĘKUJĘ