Czasami jest tak, że zamiast konsekwentnego stawiania kroków do przodu - ze względu na innych ludzi, ich lęki i racje - zaczynam się cofać, sama stając się jednym, wielkim lękiem :-(.
Nie powinnam czuć żalu, wszak jedni drugich brzemiona noście,
Nie powinnam czuć żalu, wszak jedni drugich brzemiona noście,
ALE trudno jest:
zrozumieć niezrozumienie...
zaakceptować brak akceptacji...
z pokojem przyjmować niepokój...
a w końcu wszystko zapomnieć, po to by przebaczyć sobie i innym.
zrozumieć niezrozumienie...
zaakceptować brak akceptacji...
z pokojem przyjmować niepokój...
a w końcu wszystko zapomnieć, po to by przebaczyć sobie i innym.
Możliwe jest to tylko w NIM, który jest Dawcą:
pokoju w wierze, ufności w nadziei i pełni w miłości.
+
+
+
+
+
Dziękuję za Boże wsparcie
No comments:
Post a Comment