Tego roku jeszcze nie zaczęłam cieszyć się pięknem wiosny.
Jakoś tak zimno, ponuro i mokro
z krótkotrwałymi przebłyskami słońca.
Jakoś tak zimno, ponuro i mokro
z krótkotrwałymi przebłyskami słońca.
Wielu, wielu ludzi wcale nie daleko nas, ma prawo do znacznie większego narzekania chociażby dlatego, że przez ich domy przepływają niszczące "potoki".
Jest za kogo wołać i jest za co dziękować.
Dobrze, że w naszych "kroplach" codzienności
mogą zmieścić się "mikroobrazy" piękna.
mogą zmieścić się "mikroobrazy" piękna.
Oby starczyło pogody ducha, by je dostrzegać
i przetwarzać na "makroobrazy" :-)
i przetwarzać na "makroobrazy" :-)
No comments:
Post a Comment