Panie, upadający pod ciężarem krzyża,
jesteś szczególnie blisko nas,
w sytuacjach kiedy padamy duchowo czy fizycznie.
Dziękuję, że nie pozwalasz trwać w upadku,
że "w swoim ciele niesiesz nasze grzechy wysoko,
aż na drzewo krzyża",
a Swoją Miłością mobilizujesz do tego, aby POWSTAĆ.
jesteś szczególnie blisko nas,
w sytuacjach kiedy padamy duchowo czy fizycznie.
Dziękuję, że nie pozwalasz trwać w upadku,
że "w swoim ciele niesiesz nasze grzechy wysoko,
aż na drzewo krzyża",
a Swoją Miłością mobilizujesz do tego, aby POWSTAĆ.
Dziękuję za moje dzisiejsze doświadczenie upadku...
i powstanie...
Uwielbiam Twoje Imię,
uwielbiam Twoje serce,
uwielbiam święte rany,
zadane w krwawej męce.
Uwielbiam Twoją drogę
i z krzyża siedem słów,
Sławię Twoją miłość,
o Zbawco mój.
No comments:
Post a Comment