Czytanie, które usłyszałam w ostatnią niedzielę,
odebrałam jako Słowo wprowadzające w tegoroczny Wielki Post:
odebrałam jako Słowo wprowadzające w tegoroczny Wielki Post:
Bóg mi świadkiem, że w tym, co do was mówię, nie ma równocześnie "tak" i "nie". Syn Boży, Chrystus Jezus, Ten, którego głosiłem wam ja i Sylwan, i Tymoteusz, nie był "tak" i "nie",
lecz dokonało się w Nim "tak".
lecz dokonało się w Nim "tak".
Albowiem ile tylko obietnic Bożych, w Nim wszystkie są "tak". Dlatego też przez Niego wypowiada się nasze "Amen" Bogu na chwałę. Tym zaś, który umacnia nas wespół z wami w Chrystusie, i który nas namaścił, jest Bóg. On też wycisnął na nas pieczęć
i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych.
i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych.
2 Kor 1,18-22
Nie ma równocześnie i "tak i "nie".
Jest TAK, jest AMEN,
a wszystko co poza tym, jest moją chorobą serca.
KYRIE ELEISON
ps.
I jeszcze pozornie oderwanie dopowiedzenie:
I jeszcze pozornie oderwanie dopowiedzenie:
Jeżeli szukam poczucia bezpieczeństwa i stabilności w codziennym życiu, to mam marne szanse na osiągnięcie prawdziwego pokoju w tej sferze. Jeżeli szukam bezpieczeństwa i stabilności w życiu duchowym, to mam wielką szansę na zdrowie i pokój ducha.
No comments:
Post a Comment