Nastąpił rozruch
pełen energii i siły ducha,
ale i znaków zapytania jest jakby więcej
niż to zwykle bywało o tym czasie.
Wśród wielu słów, najdobitniej dotarły do mnie
te Jakubowe
z pierwszej niedzieli września:
Każde dobro, jakie otrzymujemy,
i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł (...)
A przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo,
i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł (...)
A przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo,
a
nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie.
Religijność czysta i bez skazy
wobec Boga i Ojca
wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich
utrapieniach
i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata.
Myślę, że jest Ono doskonałym wprowadzeniem w
Rok Wiary,
który już tuż tuż :-)
Bo wiara jako dar doskonały, nie jest żadną naszą zasługą
lecz "zstępuje od Ojca
Świateł".
Pierwotnie jest Słowem, które nadaje sens naszym czynom.
W przeciwnym
razie jesteśmy „słuchaczami oszukującymi samych siebie”.
Wiara czysta to Bóg Ojciec na pierwszym
planie w człowieku potrzebującym
i dbałość o zachowanie swojego sanktuarium
„nieskalanym
od wpływów świata”.
WIARA jest jak drabina...
...nie sposób się po niej wspiąć,
trzymajac ręce w kieszeniach.
WIARA jest jak drabina...
...nie sposób się po niej wspiąć,
trzymajac ręce w kieszeniach.
No comments:
Post a Comment