Zdaję sobie sprawę, że
termin „imieniny bloga” brzmi nieco dziwacznie.
Chciałabym jednak podkreślić,
że fragment Listu do Galatów
czytany dziś w Liturgii Słowa zawiera moje ulubione
zdanie,
które wybrałam jako tytuł bloga.
Jest ono nie tylko moją niedoścignioną
tęsknotą,
ale także wyznacznikiem Życia w pełni.
To niesamowite, że dzisiaj miliony
katolików na całym świecie,
karmiło duszę właśnie Słowem o Owocach Ducha,
pragnąc
ich nie tylko w swoim życiu, ale także i innych.
Tym razem moją uwagę przykuło
jednak jeszcze jedno zdanie
doskonale pasujące do mojego funkcjonowania
w czasami niełatwym otoczeniu:
w czasami niełatwym otoczeniu:
Jeśli pozwolicie się prowadzić Duchowi,
nie znajdziecie się
w niewoli Prawa. (Ga 5,18)
Jeśli pozwolę prowadzić
się Duchowi,
to mimo trudnych zewnętrznych uwarunkowań,
których nie jestem w
stanie zmienić,
zachowam duchową Ciszę w sobie i nie dam się sprowokować stresowi,
nerwom czy poczuciu bezsensu.
Zdaję sobie sprawę, że nie jestem w stanie tego
uczynić swoją mocą,
ale moje właściwe nastawienie może stać się otwartą bramą,
przez którą będą przenikać:
miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć,
wierność, łagodność, opanowanie. (Ga 5,22)
1 comment:
100 lat, 100 lat ;)))
no i BŁOGOSŁAWIEŃSTWA życzę, + , dla Siostrzanego bloga.
Post a Comment