(tekst ten piszę przede
wszystkim sobie, ale także dzielę się z Wami)
W oparciu o Mądrość
próbujesz budować coś,
co wydaje się tobie wartościowe.
Nie raz dopadają cię wątpliwości,
ale próby, doświadczenia,
konfrontacje, małe zwycięstwa utwierdzają w
przekonaniu,
że obrany kierunek jest dobry - pomimo, że trudny.
Efektem jest nie tylko płytka
satysfakcja,
ale przede wszystkim szeroko pojęte Dobro,
zauważalne na różnych poziomach.
Wraz z ludźmi
podobnie myślącymi odczuwasz jedność
w budowaniu czegoś co w świecie jest
znakiem sprzeciwu.
Bywa tak, że ktoś kto przygląda się z boku,
wpada w spiralę niesłusznych osądów,
w których miesza prawdę z fałszem.
Bolesne to,
prawda?
Mozolnie układane kamyki twego wnętrza zostają obrzucone błotem.
Cóż „wszystkowiedzący sędzia" wie o tym,
co dzieje się na poziomie twojej duszy:
w modlitwie indywidualnej,
w walce ze słabościami,
w relacjach z ludźmi?
Uczysz się tego także we
Wspólnocie,
poznajesz swoje wady jak i zalety,
poznajesz swoje wady jak i zalety,
zarówno na kolanach jak i w zwykłych kontaktach.
Panie Jezu, spoglądając na
Jerozolimę zapłakałeś mówiąc,
że nie pozostanie w niej kamień na kamieniu.
Co po mnie pozostanie?
Trwały pokój czy Twój płacz?
Pomóż też być kamykiem, który przebacza - nie w duchu naiwności,
ale w mocy tego co ono niesie:
bo przebaczając komuś - przebaczamy również sami sobie.
2 comments:
Muszę przyznać, że te dobrane i niejednokrotnie zabawne obrazki często sprawiają że odbieram te posty zupełnie inaczej niż "czysty tekst". Takie kobiece detale, fajnie wpływają na moją duszę i refleksję nad danym tekstem, dzięki +
Moje zdanie-jeżeli uważasz, że obrany kierunek budowania czegoś wartościowego zostaje potwierdzony osiąganymi efektami Dobra, to próżne są nasze obawy i rozmyślania na temat osądów innych. Trzeba wierzyć w swoją wartość!
Post a Comment