Anioł: Znalazłaś bowiem łaskę u Boga ... oto poczniesz i porodzisz
Maryja: Jakże się to stanie?
Anioł: Duch Święty zstąpi... Moc Najwyższego osłoni Cię.
Maryja: Niech mi się stanie według twego słowa.
- Znajduję łaskę...
- Pytam jak...
- Moc mnie osłoni, ale nie od trudu, kłopotów czy cierpienia.
Bo Boże Narodzenie to nie sielanka,
tylko twarda walka o ŻYCIE, o to by sercem powiedzieć:
niech mi się stanie.
Owocem dialogu wiary, jest właśnie BOŻE NARODZENIE.
niech mi się stanie.
Owocem dialogu wiary, jest właśnie BOŻE NARODZENIE.
Na takie Boże Narodzenie czekam,
za takim Bożym Narodzeniem tęsknię.
za takim Bożym Narodzeniem tęsknię.
No comments:
Post a Comment