.

.

Saturday 12 January 2013

linia ŻYCIA

Po raz kolejny zastanawiam się nad tym,
dlaczego uwarunkowania zewnętrzne w tak dużym stopniu 
wpływają na ducha radości, pokoju czy uwielbienia we mnie. 

Łatwo jest - gdy jest łatwo, ale czy autentycznie? 

Od tygodnia chodzą za mną myśli by 
wierzyć w Jezusa, który jest złączony ze swoim krzyżem. 
By wierzyć w Jezusa całymi zdaniami, 
a nie wygodnymi tylko półsłówkami.

Taka wiara - nie tylko w „Roku Wiary” - 
- gwarantuje wewnętrznego ducha uwielbienia 
niezależnie od czegokolwiek. 


Panie Jezu, pragnę w swoją linię życia, 
mieć wpisany KRZYŻ MIŁOŚCI, a nie cierpiętnictwa -
bo TY jesteś jedynym HAPPY ENDEM :-)

No comments: