.

.

Tuesday 27 January 2015

ludzie niestrudzonej nadziei, boskiej muzyki i radosnej wiary

Ciągle noszę w pamięci wizytę Ojca Świętego Franciszka na Filipinach. 
Kardynał Tagle nazywany „Wojtyłą Azji” powiedział witając papieża, 
że katedra Manili, była pierwszą w kraju i chociaż burzona wiele razy, 
nigdy nie zniknęła. 
Powstawała odważnie z ruin - podobnie jak naród filipiński.
"Skąd bierze się w nas ta zdolność odradzania się? 
Ojciec Horacio de la Costa SJ, mówił, 
że Filipińczycy mają dwa skarby: muzykę i wiarę. 
Nasze melodie pozwalają unosić się nam ponad tragediami życia. 
Wiara zaś daje nam siłę, by powstawać po pożarach, kataklizmach i wojnach.
Teraz, gdy wielu z naszych powstaje po ciężkich doświadczeniach,
odwiedzasz nas Ojcze Święty i przynosisz nam ogień. 
Nie ogień zniszczenia, ale ogień oczyszczenia. 
Przynosisz nam wstrząs… nie ziemi, ale przebudzenia. 
Przynosisz oręż, nie po to by zabijać, ale by zabezpieczyć.
Witamy Cię, następco Piotra na tej błogosławionej ziemi 
niestrudzonej nadziei, 
boskiej muzyki 
i radosnej wiary."

No comments: