.

.

Thursday 5 January 2012

MIŁOŚĆ przychodzi do tych, którzy w Nią wierzą

W ostatnich godzinach poprzedniego roku usłyszałam 
podpowiedź, żeby nowy rok powitać w duchu "Magnificat" 
dziękując za to co będzie. 
Zaintrygowana tą sugestią, musiałam w swoim umyśle 
zwalczyć pewien stereotyp. Polegał on na tym, 
iż pieśń dziekczynną Maryi traktowałam jako wielbienie 
Pana Boga za przeszłość, która dokonała się w Jej życiu 
i w historii zbawienia.
 

Tymczasem chrześcijaństwo nie jest religią wspominającą 
tylko wydarzenia z przeszłości. Nie należą one tylko 
"do wczoraj", lecz tak jak wyraża to wielbienie Maryi, 
należą do zbawczej teraźniejszości i przyszłości.
Przymierzam się do tego jak nosić w sobie 
"moje małe magnificat przyszłości". 
Myślę, że Maryja też się tego uczyła, 
nie wiedząc co Ją czeka.

Obecnie w moim życiu więcej znaków zapytania 
niż kropek nad i, a słowa piosenki Celine Dion takie bliskie:
(fragmenty)
Znam twoje myśli, znam twoją historię
Widzę przez co przechodzisz.
Przykro mi, że masz pod górkę,
ale nie poddawaj się, ponieważ możesz wygrać
coś co nazywa się Miłością.

Jeśli Jej pragniesz najbardziej, 
to mimo wątpliwości w sercu
nie poddawaj się w wierze.
Miłość przychodzi do tych, 
którzy w Nią wierzą.


I jeszcze myśl dnia: 
Jeśli szukasz prawdziwego pokoju, to najpewniej znajdziesz go 
na modlitwie i w sakramentach.
Dobrze wiedzieć ;-)

No comments: