.

.

Saturday 20 April 2013

Magdalenowo jeszcze

(wpis zaległy)

Zdarza się, że jest we mnie lęk, że jako jawnogrzesznicę
przyprowadzą mnie do Jezusa kamienie moich grzechów.

Zdarza się, że jest we mnie lęk, że przyprowadzą mnie do Jezusa
 kamienie słusznych uwag względem mojej osoby.

Zdarza się, że jest we mnie lęk, że przyprowadzą mnie do Jezusa
 kamienie niesłusznych opinii ludzi skłonnych do osądu, 
mających gotową receptę na moje życie.

Przyprowadzą i powiedzą: "Ukamienuj ją!"

A nawet gdyby tak zrobili, to Jezus i tak SWOJE POWIE... 
Przebaczy, nazwie po imieniu, tak abym żyła Jego Obecnością, 
a nie osądami świata. 
BÓG JEST MOIM SĘDZIĄ.
Chcę być Marią Magdaleną "zmartwychwstałą"
– żyjącą, a nie sparaliżowaną lękiem,
a wtrącanie się innych, niech nie burzy we mnie radości z tego,
że JEZUS ŻYJE.


No comments: