.

.

Wednesday 18 September 2013

motyle (2)


Wchodzę do hospicjum. 
Trwa przygotowanie do Eucharystii. 
Jej głównymi uczestnikami są ci, 
których życie przeobraża się w kolejne stadium – wierzę, że w motyla. 

Rozpoczyna się Msza. Płynie Słowo o Bożej Miłości, 
której wielkość a zarazem delikatność można doskonale odczuć. 

Potem modlitwy o siłę i wytrwanie i wreszcie Komunia, 
podczas której cieńsza niż zwykle Hostia, 
delikatna jak skrzydła motyla rozpływa się we mnie. 
Przejmujące odczucie, kiedy to Ciało Pana wnika we mnie i przenika 
niczym muśniecie.


Panie, przechodząc przez kolejne etapy życia tu na ziemi
  niczym gąsienica czy poczwarka
chcę dążyć do tego, by być Twoim motylem w Niebie.

No comments: