.

.

Monday 9 July 2012

cisza nie jest zła

Czas wielki przerwać to blogowe milczenie,
które miało miejsce z wielu powodów.
Zapewniam Was, że nie świadczy ono o bezczynności
czy pokrywaniu się duchową rdzą.
Wprost przeciwnie wielki potencjał Słowa,
który do mnie docierał skłaniał do pomilczenia, poklęczenia,
by w jak największym stopniu wchłonąć "perły Bożych natchnień". 

Sporo też było głębokiej indywidualnej korespondencji,
która mobilizowała do wysiłku i niejako zastępowała blogową refleksyjność.

Od pewnego czasu niezmiennie towarzyszy mi poczucie tego,
 jakby w moich rękach zamiast skały oparcia 
był piasek przelatujący przez palce. 
Z drugiej natomiast strony wiem, że Pan zatroszczy się o mnie,
 więc staram się mieć w sobie może momentami nieco irracjonalny, 
ale za to Boży pokój.


No comments: