.

.

Sunday 20 December 2009

dwa oblicza URODZIN

Dziś kolejne Urodziny mojego Syna - ostatnie "-naste".
Ach jak ten czas leci... Całe szczęście, że aż tak bardzo nie odczuwam jego upływu, a musiało go minąć sporo,
skoro takie "WIELKIE CUDO" wyrosło :-).

Faktycznie przyjęło się, że dzień narodzin jest świętem życia, celebrowanym przez jubilata, jednak moim zdaniem jest to także święto dzielnej mamy, która urodziła dzieciątko.
Dlatego też obok życzliwości, których doświadczamy w rocznicę swoich urodzin, może warto - zamiast liczyć przybywające lata - szczególną wdzięczność kierować w stronę Pana Boga i swoich Mam. Dla nich, niegdyś był to początek kolejnego etapu macierzyństwa, a dla dzieci początek tej strony życia, które stopniowo staje się walką o wieczność...

POWODZENIA WSZYSTKIM !!!

No comments: