.

.

Tuesday 8 June 2010

OGRODNIK



Kilka dni temu wspominałam, że nasza działka może
nieco ucierpieć podczas wysokiej fali. 
Widząc wysiłek mojego taty, dla którego ogródek
jest niezwykle cennym miejscem, próbowałam go przygotować
na to, że efekt jego mozolnej pracy może
zostać zniszczony przez wodę.
On jednak w momencie kiedy fala sięgała kulminacji, sadził
pomidory twierdząc, że jest to odpowiedni czas dla ich wzrostu. 
Dziś, gdy woda opadła, ziemia jest nieco nasiąknięta,
ale roślinki mają się świetnie, ponieważ zostały posadzone
o właściwym czasie. Hmm kto jak kto, ale ogrodnik wie najlepiej co dla nich dobre.

Panie Boże, Ty jesteś naszym Ogrodnikiem.
Jak dobrze, że wiesz co i kiedy jest dla nas najlepsze.


No comments: