.

.

Saturday 4 June 2011

TREŚĆ zintegrowana z gestem

Przyglądałam się wczoraj przez okno festynowi rodzinnemu w pobliskim przedszkolu. Popisy artystyczne przygotowane przez dzieci były w swej różnorodności imponujące. Wokół stała gromadka rodziców nagradzająca co jakiś czas swe pociechy brawami. Dziwiło mnie jednak to, że rodzice nie byli w stanie zdobyć się na żaden inny gest wspierający taneczno-wokalne wyczyny maluchów.


Sama podrygiwałam i podśpiewywałam krzątając się
po domu. W końcu wykrzyknęłam do syna:
„Zobacz, ci ludzie stoją jak w kościele.
Ani nie klaszczą do rytmu,
ani się nie poruszają.
Jak można być takimi sztywniakami?”.
Syn spojrzał na mnie z politowaniem i nic nie odrzekł.


Dlaczego o tym piszę? Zastanowiło mnie spontanicznie
wypowiedziane przeze mnie stwierdzenie
o bezruchu ludzi w kościele. Zorientowałam się,
że dotyczy ono zarówno budynku jak i instytucji,
która w swym założeniu nosi znamiona wspólnoty.
Bezruch to stan, który dla normalnie funkcjonującego
człowieka jest czymś trudnym do zniesienia
przez dłuższy czas.




Wyuczone gesty podczas np. Eucharystii staną się nużące,
gdy nie będą wyrażały naszych duchowych pragnień.
Każdy kto chce oddać Panu cześć, nie jest w stanie np.
siedzieć obojętnie podczas aktu pokuty, przeistoczenia
czy uwielbienia. To n
iezwykłe, jak treść w Liturgii
jest zintegrowana z gestem.


  Przekonałam się, że gdy to nie wystarcza,
gdy nadal dopada miernota, to trzeba się zaangażować.
Cudownie gdy umożliwia to celebrans.
Wszak Liturgia = "praca dla ludu"
jest także "pracą ludu", prawda?



Jeszcze jedno zdanie dotyczące bezruchu świeckich 
w Kościele jako wspólnocie. Wiele ostatnio mówi się
o konieczności katechezy dorosłych.
Budujące są wszelkie
pozytywne inicjatywy :-) i za nie dziękuję.
Sporą troską jest jednak to, że głos człowieka świeckiego
 (i nie tylko) jest niemym,
w zderzeniu z hierarchicznością,
podczas gdy Pan do pierwotnego Kościoła mówił:
Przestań się lękać, a przemawiaj i nie milcz,
bo Ja jestem z tobą i nikt nie targnie się na ciebie,
aby cię skrzywdzić
. (Dz 18,10)

Panie Jezu spraw, abyśmy w ukochanym
przez Ciebie Kościele,
siebie wzajemnie nie krzywdzili.

No comments: