.

.

Friday 29 July 2011

bez CIEBIE nic (3)

Wychodząc z domu ciężko chorej pacjentki, usłyszałam
od jej córki: „Panie to ale muszą mieć wielkie serce, prawda?”
Zatrzymałam się wpół kroku i z przymrużeniem oka odrzekłam:
„To pacjenci sprawiają, że nasze serca się rozszerzają”.
Będąc już za drzwiami przystanęłam
i w sercu przeprowadziłam korektę:
„To TY PANIE sprawiasz, że nasze serca się rozszerzają”.

Wewnętrznie zawstydziłam się nieco,
ponieważ w mojej odpowiedzi pierwszą myślą
była zasługa człowieka, a dopiero potem Pana Boga.

Kiedyś zapytano alkoholika, który nie pił już od dwudziestu lat,
dlaczego ciągle mówi, że jest  alkoholikiem.
Odpowiadając rzekł, że jemu nie wolno ani na jedną godzinę
zapomnieć o tym, że jest alkoholikiem.


Podobnie jest z każdym z nas, ponieważ
„bez CIEBIE nic nie jest mocne ani święte”
(z kolekty).

Podsumowując zacytuję kolejne zasłyszane zdanie:
NIC i PAN BÓG – to jest WSZYSTKO.
Wszystko bez PANA BOGA –  to jest nic.




No comments: