.

.

Friday 26 November 2010

Imię wypisane na czołach


Oto Baranek stojący na górze Syjon,
a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące,
mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach.
Ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie,
a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono, są nienaganni.

                                                                              (Ap 14,1.4-5)

Sporo niepokoju budzi pytanie: Któż jest w stanie znaleźć się w gronie nienagannych? Odpowiedź - że to ci, którzy zostali wybrani do życia, których Bóg uzna za godnych - trochę uspakaja.

*   *   *   *   *   *   *

I wyszedł inny anioł od ołtarza, mający władzę nad ogniem, i donośnie zawołał do mającego ostry sierp: Zapuść twój ostry sierp i poobcinaj grona winorośli ziemi, bo jagody jej dojrzały! I rzucił anioł swój sierp na ziemię, i obrał z gron winorośl ziemi, i wrzucił je do tłoczni Bożego gniewu - ogromnej.(Ap14,18-19)

Sąd odbywa się poza miastem, poza świątynią, może dlatego, że dotyczy "świata", który jest wrogiem Królestwa Bożego?
Uczniowie Jezusa, czyli ci, którzy należą do Baranka,
są wolni od pomsty.

Jeżeli należymy do Chrystusa, nie mamy się czego obawiać, bo sąd dotknie tych, którzy za Nim nie poszli.
Czy my naprawdę jesteśmy Jego uczniami? Jeżeli tak, to mając świadomość swych słabości, możemy mieć w sobie Jego pokój i nadzieję na naszą przemianę i przyszły udział w życiu Bożym.

Dla chrześcijan Apokalipsa nie powinna być
„groźną” księgą, ale księgą pocieszenia,
wyrażającą oczekiwanie za czymś utęsknionym.


No comments: