.

.

Tuesday 31 August 2010

czas na rozruch...by SŁUCHAĆ

Czas na rozruch, na powrót z beztroski lata do jesienno-zimowej codzienności. Zbliżający się czas budzi we mnie respekt i świadomość trudu. Chciałabym mieć w sobie pokój pomimo niepewności.

Uderzające są dla mnie słowa sprzed kilku dni:
Nie przystąpiliście do dotykalnego i płonącego ognia, do mgły, do ciemności i burzy ani też do grzmiących trąb i do takiego dźwięku słów, iż wszyscy, którzy go słyszeli, prosili, aby do nich nie mówił.
Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego (...) do pośrednika Nowego Testamentu, Jezusa
(Hbr 12,18nn).

Hmm. Żyć przed obliczem Boga w radości dzieci, które pragną w pokoju SŁUCHAĆ i wzbudzać w sobie OWOCE SŁOWA.





Ref: Chcemy słuchać Cię, w miłości Twej
stawać się podobnymi do Ciebie,

niech słowo Twe wzejdzie, weź serca i przemieniaj je!
Daj nam poznać Cię, tak wsłuchać się w prawo Twe,
byśmy byli gotowi, niech słowo Twe zrodzi
prawdziwe owoce wśród serc.


1. Twoje słowo jak lampa dla stóp,
co oświetla nam życie,

pozwól poznać smak Twoich słów
i wylewaj obficie swego Ducha


2. Twoje słowo dla duszy jak miód,
co dzień karmisz do syta,

tak pouczaj i kieruj swój lud,
byśmy doszli do prawdy Twego Syna.


3. Twoje słowo to wcielony Pan,
cała nasza nadzieja.

Tajemnice Twe poznać nam daj,
że to słowo od zawsze było Bogiem.


4. Twoje słowo - obosieczny miecz,
co ma moc nas uwolnić.

Złego ducha oddalaj precz,
naucz nas stale czerpać z tego źródła.


5. Twoje słowo to prawda i Duch,
w Twojej łasce nas wiedziesz.

Miej w opiece, Panie nasz Ruch,
w uwielbieniu wznosimy głos do Ciebie.

1 comment:

Łukasz Kachnowicz said...

Ps 131

Panie, moje serce się nie pyszni
i oczy moje nie są wyniosłe.
Nie gonię za tym, co wielkie,
albo co przerasta moje siły.

Przeciwnie: wprowadziłem ład
i spokój do mojej duszy.
Jak niemowlę u swej matki,
jak niemowlę – tak we mnie jest moja dusza.

Izraelu, złóż w Panu nadzieję
odtąd i aż na wieki!

Chcemy Słuchać Cię...