Jeszcze jedno wakacyjno-rodzinne wspomnienie dotyczące
mojego śp.wujka - Lwowiaka, który był ułanem doborowego
14 Pułku Ułanów Jazłowieckich.
Będąc w Grudziądzu - mieście kultywującym tradycje
kawaleryjskie przypomniałam sobie niezwykły takt i ogładę
mojego zacnego krewnego i z dumą wypatrywałam
wszelkich oznak kawalerzystów spod Jazłowca,
noszących żółte proporce, żółte lampasy i żółte otoki.
mojego śp.wujka - Lwowiaka, który był ułanem doborowego
14 Pułku Ułanów Jazłowieckich.
Będąc w Grudziądzu - mieście kultywującym tradycje
kawaleryjskie przypomniałam sobie niezwykły takt i ogładę
mojego zacnego krewnego i z dumą wypatrywałam
wszelkich oznak kawalerzystów spod Jazłowca,
noszących żółte proporce, żółte lampasy i żółte otoki.
Ależ byłam zaskoczona, kiedy to przeglądając zbiór
kawaleryjskich żurawiejek (piosenek) natknęłam się na zdanie:
Tylko ludzie mający wysokie poczucie wartości,
potrafią śmiać się sami z siebie.
kawaleryjskich żurawiejek (piosenek) natknęłam się na zdanie:
Tylko ludzie mający wysokie poczucie wartości,
potrafią śmiać się sami z siebie.
Widać kawalerzyści takimi byli
i takiego wujka noszę w swej pamięci.
i takiego wujka noszę w swej pamięci.
Jakby na potwierdzenie tego spostrzeżenia, na grudziądzkim
pomniku ułana widnieje rubaszny napis:
pomniku ułana widnieje rubaszny napis:
Gdy położysz je na dłoń:
Na pierwszym miejscu panna -
Przed panną, tylko koń.
Wujek zmarł 2 lata temu na obczyźnie. Miałam szczęście towarzyszyć jego ostatnim chwilom. Cicho, otoczony przez najbliższych - w dzień poświęcony Sercu Pana Jezusa - odszedł do Domu Ojca, tak jakby Matka Boża Jazłowiecka, którą otaczał szczególną czcią, ujęła za rękę swego kawalerzystę i poprowadziła do miejsca wiecznego dowodzenia Jej Syna.
Zawsze chciał powrócić do Polski i tak się stało.
Jego prochy zostały złożone w Szymanowie
tuż przy Sanktuarium Matki Bożej Jazłowieckiej
(której figura została przewieziona z Ukrainy do obecnej Polski).
(której figura została przewieziona z Ukrainy do obecnej Polski).
Ty się uśmiechnij do nas jak do dziecka,
O Pani nasza, Matko Jazłowiecka.
No comments:
Post a Comment