.

.

Thursday 19 August 2010

słuszne

Czasami trudno jest wyzbyć się takiego "podskórnego"
poczucia niesprawiedliwości, w związku z jednakowym
wynagrodzeniem robotników pracujących w winnicy,
przez różną ilość godzin.

Jak pojąć sercem, że to nie my zbawiamy siebie własnym
poczuciem sprawiedliwości, tylko to BÓG NAS ZBAWIA?

Powyższy dylemat zdaje się być nie na miejscu w świetle słów:
Dlaczego patrzysz zazdrosnym okiem na to,
że jestem dobry?
Dlaczego jest w nas zazdrość oczu, myśli, słów o to,
że Pan Bóg chce zainwestować w człowieka,
że każdemu daje równe szanse.

Gdy wydaje ci się, że dostajesz mniej,
to może zamiast narzekać, TY daj z siebie więcej.
Ależ to dziwne, zazdrościć komuś Bożej łaski.

I jeszcze na zakończenie słowa "żarówki":
CO BĘDZIE SŁUSZNE DAM WAM.
Więc może pozwólmy swemu Stwórcy na hojność
i nie próbujmy ograniczać Jego dobroci,
ponieważ wiara polega na zaufaniu, że Bóg wie lepiej.
 
Przemieniaj więc PANIE, nasze "krzywe spojrzenia".



            Według wiary,
            a nie dzięki widzeniu
            postępujmy
.  (2 Kor 5,7)

No comments: