.

.

Sunday 3 October 2010

tydzień ANIOŁÓW - czyli kilka myśli nieco oderwanych

Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie. (Wj 23, 20-23)


Myślę, że do tych słów dorastamy (lub niestety nie dorastamy) wraz z wiekiem. Od dzieciństwa towarzyszył mi obraz Anioła Stróża, powieszony na ścianie. Jego opiekuńczą postać bardziej utożsamiałam z troskliwą mamą niż z darowanym mi przez Pana Boga Posłańcem. Najbardziej jednak nurtowało mnie to, dlaczego anioł na obrazku jest kobietą. Takie było moje myślenie, które chyba jednak gdzieś tam w dziecinnej podświadomości dawało przekonanie, że nic złego nie może mi się stać. Efektem tego była przebojowość i odwaga, której mógłby mi niejeden pozazdrościć. ;-)


Z czasem życie staje się walką, w którym każdy rozumny człowiek zdaje sobie sprawę z sił dobra, ale i zła. Przejmującym dla mnie obrazem istnienia Aniołów światła i ciemności, jest potężna rzeźba walczącego Michała. Znajduje się ona na ścianie frontowej katedry w Coventry, która jest bardzo wymownym, historycznym "świadkiem" walczących ze sobą sił. Wiele można o tym pisać...We mnie rodzi się jednak modlitwa:

Panie, przed Twym obliczem moja siła,
przed Twym obliczem moja słabość.
Czuwaj nad moją siłą,
uzdrawiaj moją słabość...

><    ><    ><    ><    ><    ><   ><    ><    ><
 
Myślę, że warto zapamiętać znaczenia imion Archaniołów, tak dla celów czysto praktycznych, by wiedzieć którego w jakiej sytuacji wzywać, ale także by kojarzyć z wydarzeniami biblijnymi.

Michał - "Któż jak Bóg" - jest tym walczącym opiekunem Izraela.
Gabriel - "Bóg jest moją mocą" - wyraża relację słabości człowieka wobec  mocy Stwórcy.
Rafał - "Bóg uzdrawia" - ten, co mocą Bożą przewodzi i leczy (ach jakież to dla mnie ważne w ostatnich dniach moich zdrowotnych niedomagań... i duchowych też...)


><    ><    ><    ><    ><    ><   ><    ><    ><

Specyficznym oddaniem hołdu Panu Bogu i Jego Aniołom było pozostawienie przez astronautów na księżycu pergaminu ze słowami z Psalmu 8:

O Panie, nasz Boże, jak przedziwne Twe imię
po wszystkiej ziemi!
Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa.
 Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców,
księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził:
czym jest człowiek, że o nim pamiętasz,
i czym - syn człowieczy, że się nim zajmujesz?
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów,
chwałą i czcią go uwieńczyłeś.
Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich;
złożyłeś wszystko pod jego stopy.


><    ><    ><    ><    ><    ><   ><    ><    >< 

Nie proszę Cię Panie to, żeby w moim życiu było łatwo,
ale proszę o to, abym nie błądziła.
Abym w słowa Bożego Posłańca nie wątpiła jak Zachariasz
mówiąc, że to niemożliwe,
ale abym jak Maryja pytała: ”Jakże się to stanie?”
 




Niech w tym wszystkim prowadzą mnie Twoi Aniołowie,
abym Ich skrzydłami strzegła tego, co najcenniejsze:
TWOJEGO ŻYCIA WE MNIE.


2 comments:

Stokrotka said...

Super. Psz dalej

MaNa said...

Dzięki za zachętę Stokrotko:-) Dziękuję wszystkim czytającym; także dla Was przelewam na ekran moje nieudolne, ale mam nadzieję, Boże natchnienia.